Obłe fotele, mięsiste zasłony, delikatne sztukaterie i piękne kryształowe żyrandole, a wszystko to skąpane w subtelnych czasem wręcz rozbielonych tudzież zgaszonych kolorach – szyk i elegancja w nowoczesnej odsłonie -to właśnie jedne z wielu cech, które cenią sobie już nie tylko mieszkańcy metropolii.
Styl nowojorski bowiem wszedł już na dobre do polskich sklepów.
Jakie kolory wybierać?
Wnętrza w stylu nowojorskim są przede wszystkim jasne i słoneczne – całego uroku dodają kolory, głównie stonowane, lekko przygaszone lub rozbielone. Mogą to być wszystkie odcienie szarości, beżu, ecru, brudnego różu czy rozmytego błękitu w połączeniu z bielą lub złotem. Bardzo często pojawia się gdzieniegdzie mocniejszy akcent akwamaryny czy antracytu. Warto trzymać się zasady 70/20/10 – proporcjonalnie zaczynając od koloru bazowego 70%, 20% wspomóc się kolorem uzupełniającym, tak by ostatnie 10% zostawić na dodatkowy, tym razem mocniejszy akcent.
Od czego zacząć?
1. Wszechobecna symetria – dlaczego? Bo jest miła dla oka, uspokaja, dlatego dobrze jest pilnować się tej zasady podczas projektowania wnętrz.
2. Materiały – to mix miękkich tkanin w połączeniu z połyskliwymi powierzchniami blatów, stołów i luster czy metalicznymi wykończeniami kinkietów, świeczników oraz szklanych wazonów. Szlachetne drewno, konsole z lustrem, ciężkie zasłony, wszystko to dodaje wnętrzu luksusu.
3. Meble – duże sofy lub fotele o obłych kształtach, cechujące się wygodą, obite miękkim i miłym materiałem, jak np. welur. Stoły i stoliki zwykle szklane, na metalowych nogach – dodają lekkości w zestawieniu z ciężkimi opływowymi sofami.
4. Dywany – najważniejsze by były w stonowanych kolorach, miękkie i miłe w dotyku. Nowojorczycy szczególnie upodobali sobie dywany z marokańskim wzorem.
5. Ściany – najlepiej jasne, dopuszczalny jest delikatny wzór lub chociażby delikatne pionowe pasy. Szyku i elegancji dodają sztukaterie lub listwy ścienne.
Jakie dodatki?
Najważniejsze by było ich niewiele, za to w sporych rozmiarach: duży wazon, abażur, misa na owoce. Nie należy przesadzać z ilością obrazów czy fotografii – wystarczą dwa i to koniecznie ustawione symetrycznie.
1. Lampy, lampy i jeszcze raz lampy. I to wszelkiego rodzaju – symetryczne, wiszące szklane żyrandole, kinkiety, lampy stołowe koniecznie z wielkim abażurem – oczywiście pasujące kolorem do reszty wnętrza
2. Metaliczne akcenty w postaci świeczników, ram, ramek czy obramowań lustrzanych – najlepiej sprawdzają się odcienie złota, patyny czy chromu.
3. Poduchy – zapraszają do odpoczynku, pogawędki. Styl nowojorski lubi dużo poduch, o różnych fakturach, ale zachowane w podobnej tonacji. Wyszywane emblematy sprawią, że poczujemy się trochę jak w elitarnym klubie.
4. Świeże kwiaty – wpasowują się tu piwonie oraz hortensje i najlepiej prezentują się w szklanych wazonach.
5. Świece – muszą być duże, najlepiej proste w jasnych kolorach, ustawione asymetrycznie lub wręcz przeciwnie. Eleganckie świeczniki są mile widziane.
Wyprawka do pokoiku dla dziecka – dlaczego warto przygotować wnętrze na przyjście Maluszka w stylu nowojorskim?
Jasne, stonowane kolory uspokajają, wprowadzają w dobry i pozytywny nastrój. Doskonale sprawdzają się odcienie różu, błękitu, fioletu, szarości i bieli, ale także i piaskowego zgaszonego beżu.
Obłe, miękkie kształty foteli zabezpieczają naszego maluszka przed skaleczeniem. Dywany natomiast wyciszają oraz nadają pokoikowi przytulności.
Minimalizm ma swoją ważną funkcję w pokoju niemowlęcym – pozbycie się zbędnych dodatków i bibelotów ułatwia sprzątanie oraz zmniejsza ryzyko osadzania się kurzu czy tworzenia roztoczy. Lampy tworzą przytulną atmosferę. Unikajmy ostrych i bezpośrednich oświetleń, które mogłyby rozpraszać i stresować naszą pociechę. Polecamy delikatne dekoracje w postaci sztukaterii, miękkich poduch z wyszywanym emblematem, welurowe zasłonki, drewniane komódki i przewijaki. Do tego pluszowy miś, haftowane kocyki i chusteczki.